„Nie cierpię wystąpień publicznych”

„Nigdy nie nauczę się mówić do kamery”

„Jestem beznadziejna. Nigdy nie będę dobrym prezenterem. Inni może tak ,ale ja nigdy.”

„Zawsze zapominam, co ma powiedzieć”

„Nie cierpię stać na scenie, bo wiem, że wszyscy mnie oceniają”

„Wystąpienia przed kamerą to jakiś koszmar”

I tak dalej, i tak dalej.

Wiesz co to jest?

To przykładowe przekonania moich klientów o nich samych, na temat publiczności i wystąpień publicznych.

Brzmi znajomo?

Masz takie myśli, przekonania o sobie w kontekście prezentacji, albo wystąpień przed kamerą?

Co to są przekonania?

To nasze myśli o sobie, o świecie, o ludziach, o sytuacjach.

Przekonania budowane są latami. To konsekwencja naszego wychowania, stereotypów, naszych doświadczeń, tego, co słyszeliśmy o sobie, tego, co pomyśleliśmy o sobie i o innych ludziach w danej sytuacji, i tego, jak nasze ciało, serce i głowa zapamiętały różne zdarzenia. Zbieramy to wszystko wiele lat i na tej podstawie mniej lub bardziej świadomie budujemy nasz system wartości, a także myślenie o sobie i świecie. Dotyczy to również wystąpień publicznych.

Są przekonania dobre, wspierające np. „Wiem, że cokolwiek się stanie, poradzę sobie”, „Większość publiczności jest życzliwa i ciekawa tego, co chcę im powiedzieć”, albo „To, o czym chcę mówić ludziom to prawdziwa wartość”. Jeśli masz takie myśli to super. Trzymaj się ich  

Niestety, wielu z nas ma przekonania, które nas blokują, nakręcają nasz stres oraz sprawiają, że się boimy wystąpień publicznych i unikamy ich. To PRZEKONANIA OGRANICZAJĄCE. One trzymają nas „za kratami, w więzieniu”- nie pozwalają wyjść do ludzi, dzielić się tym, co fajnego, wartościowego robimy i pokazywać światu naszej wartości.

Mam dla Ciebie dobrą wiadomość.

Twoje przekonania to nie jesteś Ty, to tylko myśli, które tak często sobie powtarzałeś, że uznałeś je za jedyną prawdę. To tylko Twoja projekcja.

Można sobie z tym poradzić. A nawet trzeba. Dlaczego? Bo jeśli pozostaniesz przy swoich ograniczających, starych przekonaniach to nic się nie zmieni. Nie dokonasz żadnej poważnej zmiany a najgorsze jest to, że każdą Twoje przekonanie wyczują Twoi odbiorcy.

Masz więc wybór.

Możesz trzymać się tych ograniczających myśli jak niepodległości i dalej się bać, albo pożegnać te przekonania, te destrukcyjne myśli i zacząć „nowe życie” w wystąpieniach publicznych.

Tak, przekonania można zmieniać. Choć czasem wymaga to pracy i nie jest łatwe.

Jeśli masz wątpliwości, czy warto włożyć wysiłek i się z nimi uporać, to zobacz co ci ODBIERAJĄ przekonania. Tak, one odbierają. Wielu moich klientów mówi, że np. myślą o sobie, że nigdy nie będą dobrymi mówcami (przekonanie ograniczające) i dlatego REZYGNUJĄ z propozycji wystąpień na konferencjach, albo DELEGUJĄ KOGOŚ INNEGO do przedstawiania swoich projektów biznesowych. Znasz to?

To bardzo typowa sytuacja: ktoś rezygnuje z okazji i  szansy, bo jest przekonany, że nie da rady. Ktoś „siedzi w więzieniu swoich myśli”.

Zawsze wtedy mówię: dość tego! Rozpraw się z tym, co Cię ogranicza.

Dzisiaj proponuję Ci ćwiczenie, które Ci w tym pomoże.

  1. Zastanów się chwilę jakie są Twoje przekonania na temat wystąpień publicznych i tego, jakim jesteś mówcą.
  2. Wypisz na kartce wszystko co pamiętasz i czujesz.
  3. Następnie zadaj sobie pytanie Które z moich przekonań mi służą i wspierają mnie, a które są moim ograniczeniem?”
  4. Zaznacz przekonania, które Cię wspierają, i ich się trzymaj. One będą budować Twoją pewność siebie.
  5. Spośród tych, które Cię ograniczają wybierz jedno, które chcesz przepracować jako pierwsze.
  6. Pomyśl skąd się wzięło to konkretne przekonanie. Czy stoją za nim jakieś fakty, jeśli tak to jakie – wypisz je? Czy wydarzyło się coś takiego, że uważasz to przekonanie za „prawdziwe”? Jak była przyczyna powstania tej myśli?
  7. Przekonaniom bardzo często towarzyszą uogólnienia, np. zawsze, nigdy, wszyscy, nikt. Jeśli takie uogólnienie pojawiło się przy Twoim przekonaniu, to zastanów się, czy to prawda. Np. czy to prawda, że „zawsze zapominasz, co chcesz powiedzieć”. Może to zdarzyło się raz lub dwa na 10 wystąpień. Jeśli tak, to już widzisz, że NIE ZAWSZE. A to oznacza, że warto zweryfikować to przekonanie.
  8. Jeśli przekonanie powstało w wyniku jakiegoś konkretnego zdarzenia, to ważne jest, żebyś się zastanowił/a JAK SOBIE PORADZIŁEŚ/PORADZIŁAŚ W TEJ SYTUACJ? Najprawdopodobniej się okaże, że przeżyłaś, że nawet jeśli jakaś sytuacja była bardzo trudna to nie umarłeś od tego i znalazłeś/ znalazłaś rozwiązanie. A to oznacza, że potrafisz sobie poradzić.

Jak widzisz trzeba się zmierzyć ze swoimi przekonaniami w racjonalny sposób i nie pozwalać, żeby Twoje myśli napędzały destrukcję i nakręcały się w Twojej głowie.

Pamiętaj:

To, co czujemy i myślimy o sobie, przynosi konkretne rezultaty.

To, co czujemy i myślimy, dajemy innym! Tym promieniujemy. To „widać, słychać i czuć”.

Jeśli się myślisz o sobie źle, jeśli masz przekonanie że nie dasz rady – to tak się stanie. Masz więc wybór: kurczowo trzymać się swoich ograniczających przekonań albo przyjrzeć się im i przepracować to, co nie pozwala Ci się rozwijać.

Jaką decyzję podejmujesz? Wychodzisz z więzienia, czy w nim zostajesz?

Jeśli spodobał Ci się ten artykuł to będę wdzięczna, jeśli podzielisz się tym w komentarzu.

A jeśli potrzebujesz wsparcia i chciałbyś, żebym to ja pokazała Ci, jak przestać się bać wystąpień, to zapraszam Cię na moje szkolenie z wystąpień publicznych na scenie i przed kamerą.

 3-dniowe szkolenie stacjonarne

„MISTRZ WYSTĄPIEŃ PUBLICZNYCH”

Właśnie zbliża się kolejne w Sopocie będziemy intensywnie przepracowywać swoje strachy, obawy przed wystąpieniami i rozwijać wszystkie umiejętności niezbędne nowoczesnemu, dającemu wartość mówcy.

Zajrzyj na stronę tego szkolenia po więcej informacji i zapisz się na listę osób zainteresowanych. Dam Ci znać, jak będziemy działać dalej.

LINK DO ZAPISU NA SZKOLENIE

A jeśli chcesz nauczyć się, jak się świetnie przygotować do prezentacji to zapraszam Cię na moje szkolenia i konsultacje.

Z jakimi potrzebami moich klientów najczęściej pracuję?

1. Stres przed wystąpieniami- uczymy się nie walczyć z tremą tylko tak z nią pracować, żeby nie ograniczała tylko wspierała.

2. Przygotowanie do wystąpienia – inne myślenie i inny sposób przygotowania. Pracujemy moimi autorskimi narzędziami np. Formułą 5K. Klienci mówią potem, że to wywróciło ich myślenie i pokazało, jak to robić z sensem.

3. Budowanie relacji z odbiorcami, umiejętność angażowania i mówienia w interesujący sposób

4. Dykcja i emisja głosu – jak mówić wyraźnie, tak, żeby odbiorcy rozumieli

5. Mowa ciała – czyli jak się poruszać po scenie lub przed kamerą, co zrobić z rękami w czasie wystąpienia, jak nawiązywać kontakt wzrokowy

6. Slajdy- czyli jak zrobić slajdy, które wspierają to, co mówimy

7. I wiele innych rzeczy, bo wystąpienia publiczne wymagają wielu umiejętności.

Jakie formy mają moje szkolenia?

🟠 Procesy indywidualne: przeważnie wybierają je dla siebie menedżerowie i menedżerki wyższego szczebla, np. #CEO, członkowie zarządów. Taki proces daje możliwość skupienia się tylko na Twoich problemach, bo uczymy się tylko tego, czego Tobie brakuje do pełnej skuteczności. 

🟠 Szkolenia dla zespołów menedżerów. Rekomenduję zawsze połączenie pracy warsztatowej w grupie z konsultacjami indywidualnymi, dzięki czemu cały zespół robi niesamowity rozwój.

🟠 Szkolenia otwarte MISTRZ WYSTĄPIEŃ PUBLICZNYCH, gdzie w kameralnej grupie uczymy się wszystkiego, co potrzebne żeby być skutecznym prezenterem biznesowym.

Więc jeśli chcesz wiedzieć, umieć i wdrożyć u siebie, w swojej firmie nowoczesne umiejętności wystąpień publicznych to zapraszam 😊

Napisz do mnie lub zadzwoń i bierzemy się #doroboty 😊